Strona gwna Biuletynu Informacji Publicznej - www.bip.gov.pl SZUKAJ :    
  » Nasza Gmina
• Strona Gwna
• Lokalizacja
• Dane statystyczne
• Zadania publiczne
• Strategia rozwoju
• Zwizki i stowarzyszenia
  » Wadze i struktura
• Statut Gminy
• Struktura organizacyjna
• Rada Miejska
• Burmistrz
• Urzd Miejski
• Owiadczenia majtkowe
• Jednostki organizacyjne
• Jednostki pomocnicze
  » Protokoy z posiedze Komisji
• Komisja Spraw Spoecznych, Owiaty i Kultury
• Komisja Gospodarki, Finansw i Rolnictwa
• Komisja Dorazna
• Komisja Rewizyjna
  » Wane informacje
• Uchway Rady Miejskiej
• Zarzdzenia Burmistrza
• Protokoy z sesji
• Podatki i opaty
• Budet
• Przetargi
• Oferty inwestycyjne
• Rejestry i ewidencje
• Wzory dokumentw
  » Serwis
• Kontakt
• Redakcja
• Statystyka
• Rejestr zmian
Komisja Gospodarki, Finansów i Rolnictwa

2008-05-28
Protokół nr 12/2008
z posiedzenia Komisji Gospodarki, Finansów i Rolnictwa Rady Miejskiej w Rogoźnie odbytego w dniu 21lutego 2008 roku, o godz. 16.00 w sali nr 20 Urzędu Miejskiego w Rogoźnie.

Posiedzenie Komisji Gospodarki Finansów i Rolnictwa otworzył i posiedzenie prowadził Przewodniczący Komisji Zbigniew Nowak.

W posiedzeniu Komisji uczestniczyli radni zgodnie z listą obecności- nieobecny radny Henryk Janus. Ponadto w posiedzeniu udział wzięli Dyrektor MSOK w Wągrowcu Tomasz Napiecek, Burmistrz Rogoźna Bogusław Janus, Kierownik Wydziału Euzebiusz Rogiński, Sekretarz Gminy Iwona Sip- Michalska, przedstawiciel Spółdzielni Mieszkaniowej Czesław Gruszka, redaktor „Gazety Powiatowej” Małgorzata Żak, mieszkaniec Rogoźna Zbigniew Łukaszyk.


Proponowany porządek posiedzenia:

1/ Otwarcie i przyjęcie porządku posiedzenia.

2/ Przyjęcie protokołu z posiedzenia Komisji w dniu 28.01.2008r.

3/ Przedstawienie informacji związanych z Międzygminnym Składowiskiem Odpadów

Komunalnych Sp. z o.o. w Wągrowcu.

4/ Omówienie materiałów przewidzianych na najbliższą sesję.

5/ Wolne wnioski i głosy.

6/ Zakończenie.


Przewodniczący Komisji zaproponował wprowadzenie do porządku obrad pkt 2a dotyczącego sprawy p. Zbigniewa Łukaszyka. Przewodniczący Nowak stwierdził, że Komisja powinna podjąć wniosek o zwołanie wizji lokalnej w tym temacie.

Radny Kazimierz Lis zaproponował, by temat podjąć w pkt 1a.

Propozycja Przewodniczącego została przyjęta jednogłośnie 6 głosami „za”.


Członkowie Komisji jednogłośnie , bez uwag 6 głosami „za” przyjęłi protokół z posiedzenia Komisji w dniu 28.01.2008r.


Następnie głos zabrał Zbigniew Łukaszyk. Poinformował, że został ukarany przez sąd, za zasypanie rowu na ul. Garbackiej. Mieszkaniec wyjaśnił, że na ul. Garbackiej rowy są rejestrowane i podlegają szczególnej ochronie, a cała sprawa toczy się o zupełnie inny rów, niż zainteresowany ma na myśli.

Burmistrz wyjaśnił, że między p. Łukaszykiem, a p. Nowakiem toczy się konflikt sąsiedzki. Pan Nowak wystąpił o wznowienie granic, a protokołu z postępowania nie podpisał p. Łukaszyk. Burmistrz poinformował, że sprawę skierował do sądu, powołano biegłego geodetę, który wraz z prezes sądem byli na miejscu sporu. Zgodnie z wydanym wyrokiem rów należy do Gminy. Następnie p. Łukaszyk zaczął zasypywać rów, został wezwany przez Burmistrza do oczyszczenia zasypanej części. W przypadku nie wykonania nakazu zostanie wynajęta firma, a kosztami obciążony będzie p. Łukaszyk. Burmistrz dodał, że konflikt powstał o wznowienie granic. Geodeta p. Klimecki odnalazł pierwsze granice, jego stanowisko podtrzymał biegły sądowy, jednak z tymi ustaleniami nie zgodził się zainteresowany. Burmistrz poinformował, że jest wydany wyrok sądu, jednak Komisja może rozeznać sprawę na miejscu.

Pan Zbigniew Łukaszyk wyjaśnił, że Burmistrz wskazuje na rów między działką 1208 a 1209, jednak sąd wskazuje na rów przy ul. Garbackiej. Zainteresowany stwierdził, że jest to nieprawidłowość, gdyż rów o którym mówi Burmistrz nie istnieje. Wyżej wymieniony rów istniał do 1970, ale w momencie otrzymania przez p. Łukaszyka aktu notarialnego rów został zlikwidowany. Natomiast sąd wydając wyrok oparł się na dokumencie dostarczonym przez p. Teofila Nowaka do Gminy, a Urząd wniósł sprawę do sądu. Według p. Łukaszyka dokument ten nie posiada podpisu, daty oraz pieczątki. W roku 2007 zainteresowany zwrócił się do Starosty o sprawdzenie kto sporządził dokument. Według p. Łukaszyka, w tej sprawie prowadzone było śledztwo, mapę wydano p. Nowakowi, który dostarczył ją do Gminy, do p. Rogińskiego. Kierownik Wydziału telefonicznie poinformował zainteresowanego, by udrożnił rów, a decyzję o tym podjęto na podstawie dostarczonej mapy. Pan Łukaszyk poinformował, że rów nie jest nigdzie rejestrowany, jest to rów dziki, który w latach ’70 nie był zasypywany. Pan Łukaszyk wyjaśnił, że po przystąpieniu do UE w wypisie gruntów, brakuje na jego działce powierzchni 164 m²- czyli jest powierzchni rowu. Zainteresowany w 2007 roku otrzymał mapkę, według której cała powierzchnia rowu należy do działki 1208, czyli jest własnością zainteresowanego. Według zainteresowanego gmina bazowała na mapce p. Nowaka, ale rów nie jest gminny. Pan Łukaszyk poinformował, że podjęto działania, by mapka, na której bazuje Gmina została podpisana przez osobę ją sporządzająca. Ustalono, który geodeta ją narysował, jednak odmówił podpisu dokumentu. Pan Łukaszyk zauważył, że prokurator odmówił wszczęcia śledztwa, sąd także, a rów o którym mowa nigdy do gminy nie należał i należeć nie będzie.

Burmistrz wyjaśnił, że dwóch geodetów , w tym geodeta biegły odszukali kamienie, na podstawie których ustalono, że teren należy do gminy.

Radny Jarosław Witt stwierdził, że zainteresowany powinien posługiwać się wypisem z rejestru gruntów z Wydziału Geodezji oraz orzeczeniem sądu, a nie mapką lotniczą.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że na dzisiejszym posiedzeniu temat nie zostanie rozstrzygnięty i zaproponował, by w temacie zwołać posiedzenie wyjazdowe.

Burmistrz zauważył, że Komisja powinna zapoznać się z całą dokumentacją sprawy, a następnie udać się na omawiany teren.

Radny Witt zapytał czy Komisja ma prawo podważać wyrok sądu?, a skoro wyrok zapadł to sprawa jest zamknięta.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że radni nie mogą podważać wyroku. Mimo, że temat wykracza poza kompetencje Komisji, to radni mogą problem sprawdzić.

Pan Zbigniew Łukaszyk stwierdził, że w sądzie było zaplanowane , że nie ma on racji. Ponadto otrzymał 1.600 zł grzywny za uderzenie p. Nowaka.

Przewodniczący Komisji zapytał czy Urząd dysponuje dokumentacją fotograficzną?

Burmistrz wyjaśnił, że zdjęcia posiada Straż Miejska. Ponadto p. Łukaszyk prosił Zastępcę Burmistrza, by w sądzie zeznał, że kazał zainteresowanemu zasypać rów.

Pani Żak Małgorzata z „Gazety Powiatowej” zapytała o przyczynę konfliktu?

Pan Zbigniew Łukaszyk wyjaśnił, że sąsiad chciał spalić drzewa rosnące na rowie zainteresowanego. Natomiast biegły geodeta sporządzający mapę, nie wiedział, że ta część gruntu należy do p. Łukaszyka. Z obliczeń zainteresowanego wynika, że grunt należy do niego, nie do gminy i są to brakujące metry. Pan Łukaszyk dodał, że rów istniał kiedyś, a obecnie go nie ma, gdyż jest nie rejestrowany.

Wiceprzewodniczący Andrzej Olenderski stwierdził, że w ramach obowiązków radnego jest wysłuchanie wszystkich mieszkańców i udzielić im, w miarę możliwości pomocy. Radny dodał, że należy w tym temacie zorganizować posiedzenie wyjazdowe Komisji.

Przewodniczący Rady Roman Szuberski zauważył, że radni w tym temacie mogą mieć zbyt małą wiedzę. Dlatego na posiedzenie wyjazdowe należy zaprosić przedstawiciela geodety powiatowego, aby na miejscu wyjaśnił wszystkie wątpliwości. Przewodniczący dodał, że sprawę należy sprawdzić mimo, że Komisja nie jest organem władnym w tym zakresie.

Radny Jarosław Witt przychylił się do propozycji Przewodniczącego.

Radny Kazimierz Lis zapytał czy z tym konfliktem związany jest także p. Nowak?, jeśli tak, to sprawę należy wyjaśnić z drugim mieszkańcem.

Radny Roman Kinach zapytał dlaczego p. Łukaszyk zasypywał rów?

Pan Zbigniew Łukaszyk wyjaśnił, że zostało to uczynione z powodu oskarżeń p. Nowaka o spuszczanie ścieków.

Przewodniczący Komisji Zbigniew Nowak zgłosił wniosek w temacie: zorganizowanie Komisji do końca marca, w sprawie wyjaśnienia sprawy p. Łukaszyka, łącznie z geodetą powiatowym. Wniosek został przyjęty 5 głosami „za”, w obecności 6 radnych, 1 radny nie brał udziału w głosowaniu.

Następnie Komisja zajęła się punktem 3 posiedzenia.

Burmistrz poinformował, że temat został wywołany z kilku powodów. Po pierwsze: w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami Gmina Rogoźno została przypisana do obszaru Kopaszyn. Po drugie: o środki unijne, na budowę wysypiska będą mogły ubiegać się aglomeracje powyżej 50.000 mieszkańców. Po trzecie: wysypisko śmieci w Studzieńcu posiada pozwolenie zintegrowane do roku 2015, po tym czasie pozwolenia już nie otrzyma.

Burmistrz poinformował, że uczestniczył w spotkaniu wspólników spółki w Kopaszynie. Pojawił się problem odnośnie 15 % wkładu własnego przy budowie zakładu z środków zewnętrznych. Zgromadzenie Wspólników podjęło decyzję, że spółka zaciągnie kredyt, by nie obciążać tymi kosztami Gmin. Burmistrz wyjaśnił, że obecnie w skład spółki wchodzi 8 gmin, 7 kolejnych gmin podjęło już uchwały o przystąpieniu. Ponadto dodał, że Gmina Rogoźno będzie miała 12 % głosów. Należy patrzeć przyszłościowo i bezpieczniej jest przystąpić do Spółki teraz, gdyż nie wiadomo jakie będą w 2015 roku stosowane zasady przyjmowania gmin kolejnych. Przystąpienie do spółki odbędzie się poprzez podpisanie aktu notarialnego.

Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że należy zastanowić się nad rozwiązaniem problemu osadów pościekowych i zapytał gdzie obecnie są one wywożone?

Burmistrz odpowiedział, że są wywożone do Wągrowca oraz do Piły.

Przewodniczący Rady zapytał czy będzie możliwa budowa własnego wysypiska po roku 2010, bez środków zewnętrznych?

Burmistrz wyjaśnił, że zgodnie z WRPO będzie można uzyskać środki dla obszarów powyżej 50.000 mieszkańców. Ponadto nie wiadomo czy gmina, która będzie chciała sama budować wysypisko uzyska zezwolenie, tym bardziej, że Rogoźno jest przypisane do Kopaszyna. Należy także wziąć pod uwagę problem odpadów biodegradowalnych

Dyrektor MSOK Tomasz Napiecek wyjaśnił, że obowiązkiem każdej gminy będzie wykazywanie poziomu odzysku tych odpadów. Celem jest stworzenie zakładów obsługujących 50.000-150.000 mieszkańców, by nie mnożyć małych wysypisk. Spółka Kopaszyn ma zamiar ubiegać się o dofinansowanie ze środków WRPO. Natomiast Gmina Rogoźno, może wywozić odpady na swoje wysypisko, do czasu jego zapełnienia. Ponadto spółka podjęła decyzję , że wkład własny budowy wysypiska sfinansowany będzie z środków z kredytu. Zabezpieczeniem kredytu będzie aport, który otrzyma spółka o wartości ok. 7.000.000zł. Dyrektor Napiecek wyjaśniając poinformował radnych, że kredyt zostanie zaciągnięty z Banku Ochrony Środowiska. Koszt przystąpienia Gminy Rogoźno do spółki wyniesie 20.000 zł, czyli w przeliczeniu na jednego mieszkańca 1,12 zł, a Rogoźno byłoby trzecia siła w spółce.

Dyrektor Napiecek poinformował, że umowa spółki jest tak skonstruowana, że pewne decyzje należy podejmować jednogłośnie. Na Zgromadzeniu Wspólników nie ma sytuacji, by udziały były wykorzystywane, z reguły wspólnicy uzyskują konsensus.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że pięknie zostało to przedstawione. Wyraził jednak opinię, że podejmując taką decyzję Gmina, robi prezent w wysokości 20.000 zł, firmie p. Siwińskiego , zapewniając mu przychód na przyszłość.

Burmistrz wyjaśnił, że 3 firmy otrzymały koncesję na wywóz śmieci. Natomiast obecnie nie jest to robienie prezentu p. Siwińskiego, gdyż wywozić odpady może każda firma z koncesją.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że w roku 1999 zamknięto wysypisko w Wągrowcu, gdyż nie spełniało norm, a władze miast muszą zapewnić wysypiska. W roku 2000 podjęto decyzję o budowie nowego składowiska z wodoszczelną kwaterą. Do zarządzania mieniem powołano spółkę z prezesem. Natomiast po wstąpieniu do Unii Europejskiej należy stosować pewne standardy. Powstały plany gospodarowania odpadami, które umożliwiają budowę zakładów utylizacji. Ponadto w projekcie uwzględnione będzie dostawienie maszyn, które będą produkowały paliwo dla spalarni. Dyrektor Napiecek zauważył, że Gminy będą składały sprawozdania z odzysku substancji biodegradowalnych, a wykonywane to będzie na wysypisku w Kopaszynie.

Radny Andrzej Olenderski zapytał jaki spółka ma interes w pozyskiwaniu tylu Gmin?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że dokonano obliczeń, iż powstanie zakładu jest ekonomicznie uzasadnione w przypadku obsługi 150.000 mieszkańców. Ponadto Unia przeznacza środki, jednak stawia także warunki, by były one racjonalnie wykorzystane.

Radny Olenderski zapytał czy Gminy , które wniosły aport, będą mogły oczekiwać mniejszej ceny za tonę składowania odpadów?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że do kapitału zakładowego może być wniesiona gotówka lub majątek rzeczowy. Na dzień dzisiejszy właścicielami majątku są Gminy, które współfinansowały budowę wysypiska. Po wniesieniu aportu na mienie spółki, zostanie on oszacowany i podzielony proporcjonalnie, w formie udziałów dla każdej z Gmin.

Radny Andrzej Olenderski stwierdził, że taka sytuacja z aportem pod względem prawnym jest zaskakująca. Zgodnie z umową prawa handlowego struktura udziałów powinna być określono zarówno w procentach jak ilości. Zapytał czy w umowie może być zapis, że decyzje podejmowane są jednomyślnie? Radny jako przykład podał cenę za tonę odpadów na bramce i zapytał czy w takiej sytuacji brak jednomyślności prowadzi do braku porozumienia?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że niektóre kluczowe decyzje są podejmowane jednomyślnie. Natomiast cena nie należy do kluczowych. Dodał, że jeśli radny jest zainteresowany, to może otrzymać umowę spółki.

Wiceprzewodniczący zapytał czy w umowie jest zawarta możliwość wystąpienia ze spółki? Dodał, że nie ma czasu na zapoznanie się z umową spółki.

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że z każdej spółki można wystąpić. Natomiast radny zbyt teoretycznie podchodzi do tej sprawy. Wyjaśnił, że żaden samorząd nie będzie windował cen, ponieważ jest to spółka specyficzna , spółka komunalna, gdzie w 100% udziałowcami są Gminy. Z kolei zadania gmin to zaspokajanie potrzeb publicznych, w tym odbiór odpadów i wójtowie nie zdecydują się na maksymalizacje zysków. Ponadto w spółce przyjęto zasadę, że ma „wychodzić na 0”.

Radny Kazimierz Lis zapytał z jakiego obszaru docelowo będzie korzystała spółka? Wyraził zdziwienie wobec słów radnego Olenderskiego, gdyż przystępując do spółki, radni powinni zapoznać się z umową. Następnie radny stwierdził, że mimo, iż jest to spółka prawa handlowego, to jednak komunalna, w związku z tym trudno oczekiwać zysku. Radny zapytał jak pod względem wyniku finansowego spółka wychodziła w ostatnich 8 latach oraz kto będzie pokrywał ewentualne straty?

Dyrektor Tomasz Napiecek wyjaśnił, że sporządzany jest plan finansowo-rzeczowy, w którym uwzględnia się poniesione koszty na dany rok. Ta kwota dzielona jest przez planowaną liczbę odpadów i ustalana jest cena na bramce. Kwota ta jest przedstawiana na Zgromadzeniu Wspólników, którzy decydują czy taka cena będzie na bramce. Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że z reguły spółka powinna wychodzić na „0”. Natomiast w przeciągu 8 lat spółka uzyskała zysk ok. 40.000 zł i jest to kwota na koncie zapasowym. Natomiast w roku 2007 spółka osiągnęła zysk ok. 100.000 zł, gdyż przyjęto więcej odpadów niż planowano, a środki przeznaczone na inwestycje. Dyrektor stwierdził, że dostarczy radnym umowę spółki. Ponadto p. Napiecek poinformował, że istniejąca od 2000 roku kwatera, jest zapełniona w 70%, przewiduje się zapełnienie kwatery w przeciągu 2-3 lat. Obecnie podjęto kroki do przygotowania drugiej kwatery o powierzchni 3 ha, a cały teren spółki to obszar 25 ha.

Czesław Gruszka przedstawiciel Spółdzielni Mieszkaniowej stwierdził, że spółka ma „nóż na gardle”, zwłaszcza, że zwiększa się ilość przyjmowanych odpadów. Natomiast podjęcie decyzji o przystąpieniu Rogoźna do spółki jest celowe. Pan Gruszka zapytał jak jednomyślność w podejmowaniu decyzji przekłada się na cenę odpadów, czy wszystkie gminy mają równy koszt?, czy spółka zakłada obsługiwanie terenów wszystkich Gmin?, czy Gminy dokładają dodatkowe środki na funkcjonowanie spółki oprócz wniesionego udziału?

Dyrektor Tomasz Napiecek wyjaśnił, że spółka nie ma noża na gardle. Naturalną konsekwencją jest to , że kwatera się zapełniania, gdyż przyjęto nowe Gminy. Spółka ma 25 ha terenu, po zapełnieniu jednej kwatery, uruchomiona zostanie kolejna. Dyrektor wyjaśnił, że celem takiego działania jest stworzenie 1 dużego składowisko, spełniającego wszystkie warunki, niż kilkunastu mniejszych na terenie województwa. Odnośnie ceny poinformował, że cena dla wszystkich gmin na bramce jest jednakowa. Z kolei to firma wywozowa, która ma koncesję ustala cenę dla mieszkańca, a w tej cenie uwzględniony jest dowóz na wysypisko.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski wyjaśnił, że to dziś nie ma czasu na przejrzenie umowy, jednak należy to zrobić. Radny wyraził obawę i poinformował, że głosowałby przeciw, a ma to związek z ustalaniem ceny. Radny wyjaśnił, że może być taka sytuacja, że Gminy, które będą miały większość kapitału , ustalą wyższą cenę, a Gminy pozostałe będą musiały to tolerować. Wiceprzewodniczący stwierdził, że cena powinna być ustalana większością głosów lub przynajmniej 75% głosów. Radny wyraził obawę, że może zdarzyć się sytuacja, że Zarząd ustali zbyt wysoką cenę.

Dyrektor Napiecek zapytał czy radny byłby za maksymalizacją stawek podatków? Ponadto poinformował, że zawsze trzeba liczyć się z interesem społeczeństwa. Natomiast decyzje zapadają zwykłą większością głosów.

Wiceprzewodniczący stwierdził, że jest to jednak uzasadniona obawa.

Dyrektor Napiecek poinformował, że nie jest to produkcja nastawiona na zysk. Z kolei cena na bramce ma pokrywać koszty funkcjonowania spółki.

Przedstawiciel Spółdzielni Mieszkaniowej zapytał ile wynosi opłata za tonę od miesiąca stycznia?

Dyrektor Napiecek wyjaśnił, że spółka pobiera opłatę w wysokości 50 zł, natomiast pozostała część kwoty jest to opłata środowiskowa.

Radny Kazimierz Lis zauważył, że dyskusja w dniu dzisiejszym jest zbyteczna, gdyż radni powinni zapoznać się z umową spółki.

Burmistrz poinformował, że przed podpisaniem umowy zostanie ona przedstawiona radnym.

Dyrektor Napiecek stwierdził, że umowa spółka powinna być trochę zmieniona, by dopasować ją do zaistniałej sytuacji. Jednak ta decyzja należy do Zgromadzenia Wspólników.

Przewodniczący Komisji zauważył, że do kosztów ceny na bramce należy także doliczyć koszty, które ustalają firmy wywozowe. Ponadto poinformował, że opłata marszałkowska przyczynia się do wywozu śmieci do lasów.

Następnie ogłoszono 10 minut przerwy.


Po przewie członkowie Komisji zapoznali się z tematem sytuacji mieszkaniowej na terenie Gminy. Informację przedstawił dyrektor ZAMK-u Marek Mysłek.

Przewodniczący Rady zapytał czy była propozycja przeznaczenia środków z budżetu na służbę zdrowia? Przewodniczący zauważył, że w interesie Gminy jest ściągnięcie specjalistów.

Dyrektor Mysłek poinformował, że dokonano wymiany okien w lokalu zajmowanym przez służbę zdrowia.

Sekretarz wyjaśniła, że coraz więcej lekarzy samych rozgląda się za pomieszczeniami.

Radny Kazimierz Lis stwierdził, że ze sprawozdania wynika, że sytuacja mieszkaniowa jest coraz gorsza. Jednak z roku na rok widać poprawiającą się sytuację mieszkańców. Ponadto radny poruszył temat zabytkowych budynków, zarządzanych przez ZAMK np. budynek księgarni i zapytał czy jest sposób na wyremontowanie tych budynków?

Dyrektor Mysłek wyjaśnił, że ok. 50% najemców zalega z opłatami za czynsz. Ponadto w materiałach dołączono informację odnośnie egzekucji należności za rok 2007. Natomiast odnowienie budynków jest możliwe, jednak większość mieszkańców utworzyła wspólnoty. Na miarę możliwości wykonywane są remonty z funduszy remontowych, jednak nie wszyscy mieszkańcy opłacają fundusz remontowy.

Przewodniczący Rady zapytał czy została już zakończona sprawa kaucji mieszkaniowych?, w jaki sposób można rozwiązać sprawę mieszkań socjalnych?

Dyrektor Mysłek wyjaśnił, że sprawy odnośnie kaucji mieszkaniowych zostały skierowane do sądu. Niektóre z nich były naciągane, gdyż nie zostały przedstawione odpowiednie dokumenty. Zarząd ZAMK był drastyczny podczas rozpraw i sprawy ucichły. Odnośnie lokali socjalnych dyrektor wyjaśnił, że skala problemu jest coraz większa. O przydziale mieszkania socjalnego decyduje sąd, a osobie eksmitowanej należy zapewnić odpowiednie pomieszczenie tzw. tymczasowe. Z kolei ZAMK nie otrzymuje odszkodowania za niedostarczenie lokali socjalnych, tak jak Spółdzielnia Mieszkaniowa. Ponadto dyrektor poinformował, że duże koszty związane są także z tytułu niepłacenia opłat za wodę i ścieki. Dyrektor wyjaśnił, że kiedyś były projekty taniego budownictwa krzyżowego, jednak na realizację potrzebne są środki.

Burmistrz dodał, że Gmina Margonin zdecydowała się na postawienie kontenerów dla osób eksmitowanych. Poinformował, że zapozna się z funkcjonowaniem tego systemu i prawdopodobnie jego zastosowanie będzie nieodzowne. Zwłaszcza, że Spółdzielnia Mieszkaniowa otrzymała ok. 100.000 zł odszkodowania, zgłaszają się osoby prywatne, a problem będzie narastać.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski zapytał dlaczego utworzono wspólnoty mieszkaniowe?

Burmistrz wyjaśnił, że wspólnoty powstały z chwilą wykupu mieszkań przez najemców lokali.

Wiceprzewodniczący Olenderski stwierdził, że dobrze byłoby odrestaurować zabytkowe budynki i zapytał czy jest na to szansa?

Dyrektor Mysłek wyjaśnił, że można środki na remont wyłożyć, przeprowadzić inwestycję, a następnie poniesiony nakład wyegzekwować od wspólnoty.

Radny Kazimierz Lis zapytał czy istnieje możliwość, przy uchwalaniu stawek podatkowych, premiowania wspólnot, które wykonują remonty? Radny stwierdził, że można by zawrzeć zapis, w uchwale o podatkach od nieruchomości, obniżający stawkę podatku po wyremontowaniu elewacji.

Burmistrz wyjaśnił, że umorzenia podatków to kompetencja organu wykonawczego. Natomiast zapis zaproponowany przez radnego zostałby zakwestionowany, gdyż zwolnienie nie może być przedmiotowe.

Dyrektor ZAMK dodał, że gdyby budynki były w całości własnością Gminy, to remonty byłyby przeprowadzone.

Wiceprzewodniczący Andrzej Olenderski zapytał co obejmuje stawka 2,82 zł za m²?

Dyrektor wyjaśnił, że są to m.in. koszty administracji i remontów.

Radny Kazimierz Lis zapytał czy są możliwości prawne, by przyznać ulgę remontową tym osobom, które remontują elewacje budynków?

Burmistrz stwierdził, że jest możliwe, ale prawdopodobnie, tylko indywidualnie w kwestii Burmistrza.

Przewodniczący Komisji zapytał w jaki sposób na sesji na zostać przedstawiona opinia w sprawie dróg wypracowana na posiedzeniu Komisji GFiR?

Przewodniczący Rady wyjaśnił, że ujął ten punkt w porządku sesji, by zostały przedstawione informacje dotyczące dróg krajowych i wojewódzkich, omawiane na posiedzeniu Komisji w dniu 15 lutego br.

Wiceprzewodniczący Rady Andrzej Olenderski zauważył, że podczas posiedzenia Komisji dyrektor Jóźwiak zadeklarował realizację przedsięwzięć przy drodze wojewódzkiej nr 241 w drugim półroczu. Natomiast Województwo nie będzie partycypowało w kosztach budowy drogi dojazdowej do firmy „Dendro”. Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że do tego tematu także należy podejść.

Burmistrz w odpowiedzi poinformował, że otrzymał pismo od WZDW określające, że na chodnik od ul. Seminarialnej do W. Poznańskiej przygotowywana jest dokumentacja. Zadanie będzie realizowane z środków przeznaczonych przez Gminę Rogoźno. Natomiast Zarząd Dróg Wojewódzkich oczekuje projektu na budowę chodnika w kierunku Rudy , do końca kwietnia, by inwestycja została rozpoczęta. Burmistrz dodał, że prawdopodobnie w najbliższy poniedziałek otrzyma pozytywną opinię w sprawie koncepcji i wykonany zostanie projekt.

Wiceprzewodniczący Olenderski poruszył sprawę budowy chodnika na ul. Garbackiej do torów kolejowych, zapytał czy dokumentacja na ten odcinek jest aktualna?

Burmistrz odpowiedział, że nie wie, czy dokumentacja na ten odcinek została wykonana.

Przewodniczący Komisji zapytał ja wygląda sprawa chodnika na ul. Rolnej, a dokładnie temat wykupu gruntów?

Burmistrz wyjaśnił, że na ul. Rolnej jedna z działek wchodzi w ulicę, zostały zlecone podkłady geodezyjne, ze strony prawnej jest to uregulowane.

Wiceprzewodniczący A. Olenderski zapytał czy ciąg pieszo- jezdny w m. Ruda musi obejmować szerokość 4 metrów? Wyjaśnił, że jeden z mieszkańców wyraził niezadowolenie z konieczności przestawiania płotu. Radny dodał, że obecna szerokość obejmuje ok. 3,7-3,8 m i zapytał czy nie byłoby wystarczające, ujęcie takiej szerokości na etapie projektowania?

Burmistrz odpowiedział, że prawdopodobnie trzeba będzie wykupić pewne tereny, żeby ciąg pieszo-jezdny mógł powstać.

Odnośnie projektu uchwały w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Pruścach Burmistrz wyjaśnił, że szkoła spełniła wszystkie warunki i złożyła stosowny wniosek w tej sprawie.

Przewodniczący Rady stwierdził, że w treści uchwały powinna być pełna nazwa Pełnomocnika Burmistrza ds. Oświaty oraz skrót „d/s” należy zastąpić „ds.”

W sprawie zmiany planu pracy Komisji Rewizyjnej radny Jarosław Witt zapytał czy Komisja jest od wydawania werdyktów w sprawie określenia właściciela płyt drogowych?

Przewodniczący Rady stwierdził, że na podstawie przedstawionych dokumentów można dojść kto jest właścicielem płyt. Zwłaszcza, że sprawa kradzieży została zgłoszona policji. Przewodniczący dodał, że temat powinien zostać rozwiązany.

W punkcie wolne głosy i wnioski Przewodniczący Komisji zwrócił się z zapytaniem do pani Sekretarz czy przygotowała projekt uchwały unieważniający uchwałę z 2005 roku w sprawie zwolnień w podatku od nieruchomości?

Burmistrz poinformował, że Pani Sekretarz jest pracownikiem Burmistrza i Urzędu i nie właściwe jest rozkazywanie pracownikowi, by przygotowywał uchwałę. Ponadto Burmistrz dodał, że uchwała z 2005 roku jest dobra i nie widzi potrzeby jej zmiany. Natomiast jeśli radni taką wolę wykazują , to sami mogą stosowany projekt przygotować.

Przewodniczący Komisji zauważył, że obsługę Rady i Komisji zapewnia Burmistrz. Dodał, że na dzisiejszym posiedzeniu uchwała zostałaby przedyskutowana, jednak Burmistrz swoimi decyzjami hamuje pracę Rady.

Burmistrz stwierdził, że Rada ma także inicjatywę, natomiast ze strony Urzędu projekt nie będzie przygotowany, gdyż według Burmistrza jest dobry.

Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że uchwała w sprawie procedury uchwalania budżetu nie jest dostosowana do wymogów prawnych. Radny zapytał czy projektu nowej uchwały w tej sprawie pani Sekretarz też nie przygotuje?

Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że projekt powinien być przygotowany przez p. Skarbnik . Dodał, że projekt pojawi się też ze strony Rady, gdyż częściowo został już opracowany.

Radny Jarosław Witt zwrócił się z prośbą do Burmistrza i radnych , by wszelkie projekty wpływały przed posiedzeniami komisji , a nie na sesji, gdyż część radnych jest zaskoczona , że projekty nie były omawiane. Dodał, że jeśli na Komisjach projekty nie będą dyskutowane, to posiedzenia nie mają sensu.

Radny Kazimierz Lis poprosił, by radny Witt podał przykłady zaistnienia takiej sytuacji.

Burmistrz wyjaśnił, że nie omawiano na posiedzeniach Komisji projektów uchwał w sprawie odwołania i powołania przewodniczącego oraz wiceprzewodniczących.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że sprawy polityczne nie powinny być dyskutowane.

Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że sprawy prawne są „kością nie zgody” , dlatego też na najbliższej sesji powinna zostać odczytana opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie zaskarżenia uchwały budżetowej na 2008 rok przez burmistrza.

Następnie Przewodniczący Komisji sformułował wniosek następującej treści:

Wnosi się do Burmistrza o przygotowanie projektu uchwały unieważniającej uchwałę z maja 2005 w sprawie zwolnień w podatku od nieruchomości.

Burmistrz zapytał dlaczego radni nie przygotują projektu, który mógłby zostać skonsultowany z prawnikiem.

Radny Kazimierz Lis poinformował, że jest za przygotowaniem projektu, który na jednej z sesji proponował radny Witt, mianowicie , że uchwała wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2009 roku.

Sekretarz stwierdziła, że radni mogliby przygotować uzasadnienie dlaczego chcą uchwałę unieważnić, a prawnik wyraził by swoje zdanie.

Przewodniczący Nowak poinformował, że pierwszym uzasadnieniem jest sztuczne bezrobocie, nie ma powodów by przedsiębiorcom pomagać. Poza tym bezrobotni otrzymują z Urzędu Pracy pomoc, dlaczego więc samorząd , któremu nie starcza na płace dla nauczycieli ma pomagać przedsiębiorcom?

Burmistrz poinformował, że z tej uchwały skorzystały dwie firmy.

Wniosek: Wnosi się do Burmistrza o przygotowanie projektu uchwały unieważniającej uchwałę z maja 2005 w sprawie zwolnień w podatku od nieruchomości. Wniosek przyjęty został jednogłośnie 5 głosami „za” w obecności 5 radnych.

Wniosek : Zobowiązuje się Przewodniczącego Komisji do odczytania opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej w temacie zaskarżenia uchwały budżetowej przez P. Burmistrza. Wniosek przyjęto 3 głosami „za” przy 2 glosach „wstrzymujących” w obecności 5 radnych.


Posiedzenie zakończono o godz. 19.40.


Protokół sporządziła Beata Ryga

» powrt
Ilo odwiedzin : 667969_______________________________________ Serwis miejski - www.rogozno.pl | e-mail: bip@rogozno.pl
Powered by keoBIP